Ja! To zrobimy wymiankę. To Ty chciałaś szczodraka? Ukopię Ci jakieś maleństwo co mi wyrosło (obym tylko umiała to zrobić dobrze ). Jeden krzaczek mi zmarniał, bo go jakieś owady zeżarły, ale wypuścił młode, to podziele krzaka zwyczajnie na pół i już. I poproszę Albę.  |