Ogród Botaniczny UJ w Krakowie |
Małgosiu, Twoje zdjęcia zachęciły mnie do ponownych odwiedzin w ogrodzie, bo ja tam nigdy w lipcu nie byłam - i poza gunnerą i znajomymi tabliczkami to bym w ogóle krakowskiego Ogrodu nie rozpoznała. Ten kasztanowiec ma rzeczywiście fajne pierzaste kwiatostany. |