Groszki też wreszcie udało mi się wyhodować, chociaż nie mają się po czym piąć, więc są trochę płożące.
Oregano, hyzop i cząber na skalniaczku. Nie widać tego zbyt dobrze, ale mają podwyższoną miejscówkę, trochę kamieni i bardziej przepuszczalna ziemię, żeby nie zgniły przez zimę.
Chabry.
Wiązówka czerwona, choć moim zdaniem jest różowa.
Rutewka orlikolistna.
Bardzo lubię u tej hosty jasnozielone liście i liliowe kwiatuszki. Rośnie na razie w pełnym słońcu i na suchym stanowisku.
|