Świat moich marzeń
Misiu, ale masz ładną kępę pysznogłówek!
Ja w tym roku wiosną próbowałam robić rozsadę w domu, ale chyba ślimaki mi zjadły młode roślinki wsadzone do gruntu.
W ogóle to się trochę wkurzyłam na swoje rozsady w tym roku - no w mieszkaniu to jednak nie ma za bardzo warunków, mimo że regaliki kupiłam i stawiałam przy drzwiach balkonowych, żeby było światło. Ale i tak było za ciepło, a za mało światła.

Mówisz, że one rosną w miejscu, gdzie kiedyś była kuźnia? To dziadek Twojego męża był chyba znaczącą postacią w mieście? Zwłaszcza, że to było chyba gdzieś w połowie XIX wieku? Zastanawiam się, jak to wtedy musiało wyglądać: kuźnia na skarpie. I to on zbudował dom, w którym teraz mieszkacie?


  PRZEJDŹ NA FORUM