Rozmowy przy kawie (13)
Januszu, oby i do nas doszło to ochłodzenie, bo na razie, jak wstałam o ósmej, to było 24 stopnie...dom już się nagrzał, w nocy wstałam o pierwszej i do w pół do czwartej spać nie mogłam z tej duchoty, więc teraz potrzebuję wiadra kawy, żeby się obudzić i z sensem dokończyć tłumaczeniediabeł


  PRZEJD NA FORUM