Rozmowy przy kawie (13)
Pati krzycz sobie do woli...... pisałam, że wieczorem! Jedyne co zrobiłam poza domem, to wyrzuciłam z pojemnika na kompost, zebrałam owoce na drugie śniadanko i ścięłam kwiaty do wazonu. Wróciłam po 10 minutach upocona, jakbym dwa metry skopała.... Nic nie robię. Leżę i oglądam ostatni sezon Pogoda na miłość.


  PRZEJDŹ NA FORUM