Rozmowy przy kawie (13)
Dzień dobry. Chociaż zapowiadają upały i idealną pogodę na plażę, to z radością pakuję się dziś na wyjazd na południe Polski. Miało być w tym roku trochę dalej na południe, ale z uwagi na problemy z synkiem dłuższa podróż połączona z nadmiarem wrażeń całkowicie odpada. Trzeba było odwoływać rezerwację. Ja się cieszę, bo gorące kraje w sezonie urlopowym zupełnie mnie nie kręcą (a na plażę do Sopotu to ja latem jeżdżę po pracy i jak dla mnie wystarczy oczko). Ze zdrowiem Młodziaka mamy obecnie huśtawkę. Przeżyliśmy już poprawę, regres, obecnie znów poprawa. Lekarstwa brak. Terapia równie dobrze może przynieść poprawę jak i zupełny brak efektów. Nikt niczego nie obiecuje. Pracuję z synkiem i się modlę. Ech, za dużo gadam, ale jak sobie pogadam albo naklikam, to łatwiej przetrwać.


  PRZEJDŹ NA FORUM