Rozmowy przy kawie (13) |
Wróciłam po 21, padnięta jestem,b o upał i tłok na autostradzie, ale dojechalśmy szczęśliwie, załatwiłam sprawy, mamę przywiozłam Tylko okiem rzuciłam, co u Was, nie mam siły pisac, tylko Anię wirtualnie przytulam... jeszcze kiedyś będzie dobrze, a ponad sprawiedliwością ludzką stoi boska/losowa, w co kto wierzy, ale działa zawsze, choć czasem na skutki przyjdzie poczekać....tym bardziej musisz do nas w sierpniu przyjechać, bo my oboje przestępcy, bo przecież R. też z wyrokiem |