Rozmowy przy kawie (13)
MISIU wczoraj wyszłam do sklepu i znikłam na godzinę a sklep oddalony 3 minuty drogi..M wściekły bo głodny chodził w końcu biedulek przypomniał sobie, że ma łapki i przygotował dla siebie kolację no ale focha pokazał a ja po prostu zagadałam sie z koleżanką bardzo szczęśliwy

KASIU jak dam radę to jutro kolejne dwa..i będzie spokój na miesiąc..oczko
no była pyszna..cool


  PRZEJDŹ NA FORUM