Rozmowy przy kawie (13) |
Dzień dobry ! oj piszę już trzeci raz coraz wyłącz mi się komputer i włącz sam , mam tego dość muszę podjąć męską decyzję i dać do naprawy he, he bo na domowych informatyków to nie mogę liczyć i już...jest zawsze dobrze potem jak pojawiają się a to potem okazuje się że za mało czasu jest. Wczoraj wieczorem padłam jak ulęgałka po wyczynach ogrodowych a i na zakupach byłam ...poniedziałek dzień targowy. Pochwalę się dostałam od Lubego różyczkę tak sobie myślę że to ma mi służyć jako rekompensata ...oczywiście chodzi o jazd. Melusina się zwie Janeczko Twój różany cudny płot nic nie pobije. A robale na niej chyba nie siedzą tak ślicznie wygląda. Deszczu nie było i znowu lać hektolitry wody będę i wężem wywijać a potem stękać że to i owo mnie boli. A co do komorników to już nic nie powiem znam ten ból i ja z autopsji. Słonko troszeczkę przebija się przez chmurki a ja idę karmić mój lud domowy. Pati dobrej drogi bez stresów. Joasiu no co Ty nie jesteś tumanem bo już piszesz , pomału i Ty się nauczyć jak ja to zrobiłam to chyba i Ty to załapiesz. Janusznie żartuj dla zrównoważenia i Ty musisz tu być. |