Witaj. Dawno u Ciebie nie byłam ale nadrobiłam już zaległości i nie wiem czy zachwycać się przepięknym jaśminowcem czy ślicznym bezdomnym pieskiem (nie wiem jak jest w rzeczywistości ale na zdjęciach ma wyjątkowo ładną sierść i zachodzę w głowę jak to możliwe przy braku opieki - może on ma dom tylko robi sobie wycieczki?), czy chłopcem o wielkim talencie (ja usłyszałam jedno niedośpiewanie), który nie zniesmaczył mnie wykonaniem bardzo trudnej piosenki mojego ukochanego wokalisty. I na dodatek jeszcze reinkarnacja - nie wierzę w taką możliwość jak i w wieczne życie w raju bądź piekle ale Twoja wypowiedź kazała mi się zastanowić czy chciałabym aby reinkarnacja była możliwa. Po chwili namysłu stwierdzam, że nie chciałabym. Świat staje się coraz straszniejszym miejscem i nie chciałabym narodzić się powtórnie w kraju ogarniętym nienawiścią, poniżaniem, wojnami, głodem czy kataklizmami. |