Rozmowy przy kawie (13) |
Ufff...a u nas jakoś gorąco się zrobiło, choć poranne chmury zwiastowały zupełnie inną pogodę. Burka przeczołgałam 3 godziny po lesie Sąsiedzi mieli wczoraj imprezę i darli się jak stado wkurzonych wron chyba do 1 w nocy. Małgoś ściskam Cię mocno, mam nadzieję, że wszystko się szybko poukłada po tych wydarzeniach na drodze. Jesteście cali i zdrowi i to najważniejsze. Pat pokażesz tu albo w remontowym, jak te dechy wyszły? |