| Rozmowy przy kawie (13) |
| Marysiu, ja ostatni raz we Wrocławiu robiłam jeszcze, tutaj nie śmiem tknąć świętych krzewów R. Zaolejowałam pierwsze osiem desek na sufit....potrzeba 4 razy tyle, w takim tempie jak to robimy, to może do zlotu sufit będzie przykręcony...szanse na kibelek na górze do tego czasu są żadne |