Rozmowy przy kawie (13)
Hej, hej wróciliśmy cali i zdrowi choć Dominik musi być pod obserwacją . A co do przewozu tym razem pozwolili ale wstyd ja się nie mogłam wgramolić przez tę moja nogę i z nim pojechał kto inny a ja za karetką z sąsiadką.
Był bardzo dzielny , chyba stres na niego dobrze zadziałał wbrew wszystkiemu odpowiadał na zadane pytania oczywiście swoim językiem ale mama rozumiała.
A co do przewozu pacjentów karetką gdy wzywa się do chorego ...to do szpitala nie zabierają rodziny .
Chyba zrobię sobie kawę z wkładką he, he

Aniu jak ten czas leci już masz studentkę II roku. O! kurcze co to za specjalność zakręcony

Iwonko he, he teściowa musisz przyzwyczaić się do tego słowa .aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM