Rozmowy przy kawie (13) |
Małgosiu! najważniejsze, że nic Wam się nie stało. Ale wiem, jaki to stres. Po wjechaniu w moje autko innego nie byłam w stanie wyjść z auta nogi miałam jak z waty ![]() Iwonko, gratuluję ![]() ![]() Moja Aga skończyła I szy rok ![]() ![]() Dziś jestem w domu, więc zaszalałam i pospałam solidnie. Za oknem całkiem ciepło i słonecznie. Zatem żyć nie umierać. |