Rozmowy przy kawie (13)
Dzień dobry!
Małgosiu! oj tam samochód , dobrze że Wy jesteście cali a forsa rzecz nabyta raz jest raz jej brak a co tam . Wiem co przeżyłaś ja po pewnym zdarzeniu nie mogłam długo usiąść do samochodu.
A ja jestem troszkę w nerwach szykuję małego na badania transportem karetką, obawiam się że mnie nie będą chcieli zabrać razem z nim a dla niego to będzie wielki szok. Robimy Usg jamy brzusznej.
Słonko świeci to raźniej jest.
Miłego dnia . aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM