Rozmowy przy kawie (13) |
survivor26 pisze: Aniu, iśc do matki bezwzględnie! Jak sobie młody robił jaja, to się raz a dobrze nauczy, że nie ze wszystkiego można bezkarnie żartować. Matka, jak jest mądra to mu jazdy nie zrobi, jak niezbyt mądra, to może i zrobi, ale wtedy a) jeśli młody nie ściemniał, to jazda może mu przemówi do rozumu albo skłoni do poszukania pomocy poza rodziną b) jeśli jaja sobie robił, to również dotrze, że były to głupie żarty, czyli reasumując jakby nie patrzył, powiedzieć trzeba. O to to! Ja też tak uważam! Czasem od myśli do czynu droga daleka, ale czasem nieszczęście jest o krok. |