Kochane piszcie co tylko chcecie i możecie, jeśli Nasza Derekcja pozwoli Dla mnie ważne są wszystkie Wasze wypowiedzi. Justynko a Ty z jakim stażem małżeńskim się zmagasz? Janeczko dzięki za kciuki  Małgosiu dzięki za dzielną dziewczynę  Pati mam psychologa rodzinnego-moją Elę, prowadzimy codzienne sesje przez telefon, kosztem jej czasu w pracy, ale może sobie na to pozwolić. Psychiatra zmieniła B leki.Ok. tygodnia ma się poprawić, czy wierzę....MUSZĘ. Poranki są przechlapane Natomiast w ciągu dnia... niekończące się rozmowy, męczące dla mnie a B mówi że nawet jak ja podnoszę głos to jemu i tak lżej niż bym milczała lub gdy mnie nie ma.... cholera mamuśka jestem dla własnego męża..... Ogarnę TEN STAN WYJĄTKOWY, przecież kiedyś będzie normalnie 
 zza szyby w nowym miejscu taki widoczek ze strony lewej |