Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi
Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?!
To ja poproszę o jakiś optymistyczny akcent, tj. opowieść o godnym pochwały mężu. Już nie mam wymagań - ideału. Mój przypomina w wyżej opisanych przedstawicieli. A jak zaczęły się schody, to poza wzruszeniem ramion, usłyszałam "Sama tego chciałaś". I jakoś nie umiem o tym zapomnieć. A coraz częściej się zastanawiam, co ja z tego mam, skoro wszystko jest, było i będzie na mojej głowie smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM