Bry. I zimno i pada, i zimno, i pada........................... Dołożyłam trochę kropek, a co....................
A nie, aż tak monotonnie nie jest.... raz pada, raz leje I Gra o Tron się skończyła, co uświadomiłam sobie przed chwilę już szykując się na wieczorną sesję...jak żyć? Pozostaje melancholijne Fortitude, w sam raz na dzisiejszą aurę...miłego wieczoru, albo przynajmniej znośnego