Na dzień dobry mój stół w jadalni - skromnie, ale moim zdaniem uroczo. Króluje Chopin
Zaliczyłam również pierwsze truskawkowe zbiory. Późniejsze niż u Was, ale niestety zimno nie sprzyja szybkiemu dojrzewaniu owoców.
Wiem, że lubicie... Zatem specjalnie dla was kilka obrazków z szerszego - bardziej lub mniej - ogrodowego planu
I teraz małe sprostowanie. Grażynka (kogra) z FO słusznie mi wskazała, że to co pokazałam jako rzekomą Agness Schilinger nią nie jest. Jadąc do pracy przemyślałam sprawę, (a trzeba Wam wiedzieć, że kierowanie autem sprzyja u mnie myśleniu nad różnymi problemami) i oświeciło mnie. Eureka! Przecież w zeszłym roku pokazywałam moją Agness i nikt nie miał żadnych uwag. I co się okazało? Że to, co pokazałam jest różą, którą już opłakałam i pożegnałam - Souvenir du dr Jamain, zwana pieszczotliwie na forum Doktorkiem
A Agnes Schillinger ledwo w pąkach, do tego nieco przytłoczona przez zaborczego Doktorka
Jak widzicie, nie można tracić nadziei, bo przyroda ma moc, o której nam się nie śni
A teraz nowości w kwitnieniu. Oczywiście różane
Margo Koster
Louis Clements
Lady of Megginch
Briosa
Madame Legras de St. Germain
Stephanie Baronin zu Guttenberg
Twiggy Rose
Rhapsody in Blue, która nie do końca mnie przekonuje
Sweet Cover
Golden celebration
I może nie nowe, ale muszę je pokazać. MUSZĘ
Nuits de Young
Chapeau de Napoleon - kocham jej omszone czapeczki
Laguna w pełni rozkwitu
Słodka Rosarium uetersen
I miniaturka - moim zdaniem nie do podrobienia
Jedna z moich ulubienic - You're beautiful
Zmienna Munstead Wood
Urocza Sweet Pretty
I rozbrajająca Bright as a Button
A także Cardinal de Richelieu - trzeba go pokazywać, bo kwitnie tylko raz
I róża, która ładnie wyszła na zdjęciu, ale ta nazwa ... Lavaglut
Kwitną pierwsze powojniki
Mój ulubiony Westeplatte
Alionushka
Pierwsza hortensja - pnąca
Na balkonie pachnące frezje
I nie tylko
A że Westerland chyba odpłynął w niebyt - posadziłam nową różę. NN. Ale jest i ładna i ładnie pachnie, a na forum zapewne szybko zyska imię
Kikutka Westerlanda nie wykopałam - liczę, że odbije.
I to by było na tyle Co złego to nie ja |