Rozmowy przy kawie (13) |
Witam i słonko przesyłam w zimne rejony.... Siedziałam do późna, jak głupia, a rankiem o godzinie 5:40 jakiś dowcipas z Krakowa mnie obudził telefonem...... i szybko się rozłączył Wystarczyło.... Teraz z kawką próbuję oprzytomnieć. Zwierzyna już nakarmiona zażywa spaceru, ja tu sobie posiedzę, aż słonko z zza ogromnej sosny sąsiadów wyjdzie. Podlało solidnie w nocy. |