Moja wymarzona działeczka |
Jak miło ,że odwiedziłyście Dario,Zuziu ,Dario,Aniu , Janeczko, Pati,Basiu ,Anitko moja małą działeczkę Macie racje pisząc ,że zawsze jest co pokazać ( nawet dzisiaj przygotowałam cala fotorelację pewnego miejsca nigdy nie pokazywanego) Janeczko róża o którą pytasz , jest pozostałością po poprzednim właścicielu , nie znam nazwy , Trudno jej zrobić dobre zdjęcie , bo kolor ma wściekle pomarańczowy tak wygląda a teraz fotorelacja z miejsca ,gdzie król piechotą chodził gdy kupiliśmy działkę miejsce to wyglądało mniej więcej tak po wstępnym wykarczowaniu jeżyn i innych chwastów trochę się przejaśniło odsłaniając słynny przybytek kupiliśmy rozbiórkowy siding ,aby osłonic się przed wiatrem z otwartego pola , a z drugiej strony przed "wychodkiem" sąsiada obecnie tak to wygląda idziemy od strony pergoli mijamy naroznik tarasu i dochodzimy do bramki otwieramy ją i widzimy po lewej stronie "małe przedszkole " , w tym korycie ukorzeniam wszystko to ,co sie da ukorzenić , na płocie rozciągnęłam ciągle karczowane i wytrwale wyrastające jeżyny bezkolcowe po prawej rośnie winogron , pnie się po murze altany i stoi duży pojemnik na śmieci a centralnie stoi wychodek no i punkt programu w całej okazałosci eM na specjalne moje życzenie wyciął mi serce a gdy sprawę załatwimy to w tył zwrot i ponownie jesteśmy obok pergoli żeby nie było tak czysto przyziemnie i prozaicznie to trochę dla odmiany zapachu kwiatowego ten krzak róży uratowałam przed wywaleniem na wysypisko , znajomej przeszkadzała w ogrodzie i chciała wyrzucić Przygarnęłam i w tym roku odżyła i pięknie kwitnie a ta jest z mojego ukorzeniania i róża na pergoli , kupiona bez nazwy ,jako różowa pachnąca Powojnik biały , który od jakiegoś czasu tak wszystkich zachwyca , powolutku kończy kwitnienie na tej samej pergoli obok, kwitnie jeszcze jasno granatowy ( jeżeli dobrze zdiagnozowałam to Vyvyan Pannell a na płocie panelowym Julka powoli sie rozkręca na innym płocie bardzo ciemny granat ( zapomniałam nazwy ) tez powoli rozwija kwiaty |