Właśnie miałam akcję ratunkową. Jeż wkitronił się do dużego gara z odpadami do wyniesienia na tarasie i.... nie mógł się wygramolić z niego.

Aniu, poleciłabym Ci spacerek. Zawsze mi pomaga. Choć już trochę późno. A dobre towarzystwo to już w ogóle.... |