Rozmowy przy kawie (13)
Iwonko nie smutaj aniołek Pewnie zapomniała, ale niekoniecznie w złej wierze - ja tak ostatnio 'olałam' imieniny siostry: cały dzień pamiętałam, żeby zadzwonić wieczorem i na spokojnie pogadać, po czym wieczorem dzieci akurat były wybitnie absorbujące i zapomniałam...na tyle dokładnie, że jak rozmawiałam z nią następnego dnia o tym, jak spędziła imieniny, to w żaden sposób nie skojarzyłam tego z faktem, że nie złożylam życzeń aniołek

Januszu pokazałeś zupełnie inny świat! Dzięki, że go dla nas sportretowałeś, bo pewnie większość nigdy się tam nie wybierze aniołek

Za oknem słoneczko bez groźby deszczu, choć dość chłodno, więc w końcu będzie można wyjść na dwór - zauważyłam, że wszystkie trzy jesteśmy uzależnione od słońca, jak jest ponuro, to zapadamy w katatonię...wczoraj wieczorem wyszłyśmy na pół godziny i od razu humory się poprawiły (co przełożyło się na niespanie do 23 taki dziwny )

Kawa podana, a dla niepijących herbatka - może być z sokiem różano-malinowym, świeżo zrobionym?aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM