Rozmowy przy kawie (13)
    survivor26 pisze:

    No nie poradze, łazienka jest moim marzeniem i chcę jej elementy trwałe mieć dokładnie takie, jak sobie wymarzyłam,

O, ja to doskonale rozumiem wesoły Ja miałam istną norę zamiast łazienki przez 30 lat mojego życia i jak już wreszcie mogłam zrobić remont, to też chciałam,żeby było tak jak sobie przez te nieomal trzy dekady wyobrażałam. A 3-4 metry to można zaszaleć na konto spełnienia marzeń wesoły

Wtrząchnęłam kurczaczka w sosie węgierskim w zakładowej stołówce i zakąsiłam daktylami w miodzie, które szef przywiózł z Arabii Saudyjskiej wesoły A w jakiejś piosence kiedyś było, że żołądek to nie San Francisco bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM