Kasiu zawstydziłaś mnie . Cieszę się, że ze zdrowiem synka Twego już jest dobrze. Miałam krótką chwilę zwątpienia. Dzisiaj jest o wiele lepiej. Poukładałam sobie w głowie i wierzę, że ta zła passa kiedyś się skończy. A wczoraj na poprawę samopoczucia byłam w Sopocie podziwiać róże. Piękne, jeszcze nie wszystkie kwitną. Trzeba będzie tam wrócić.
Gruss an Aachen, Nostalgia jeszcze w pączkach.



|