Rozmowy przy kawie (13) |
Nie, nie śpię, wszyscy wczoraj wieczorem spali u mnie, zatem ja poszłam spać do Flory, która mnie zbudziła po 7 z awanturą, że śpię w jej łóżku Lucynko z czereśni świetna konfitura wychodzi (samych lub z dodatkiem agrestu), tylko roboty kupa, bo drylować trzeba. Zawsze też na nalewkę możesz przerobić, wtedy drylowania trochę mniej, bo część z pestkami zostawiasz. Janeczko, eeee...ja bym zaryzykowała i go uprawiała. Z tego co czytałam, to władze tropią głównie tę formę podstawową maka , tę z fioletowymi pojedynczymi płatkami - ktoś musiałby być bardzo zacięty, żeby wypatrzyć u Ciebie tego i jeszcze go prawidłowo zidentyfikować. Zresztą cóż możesz poradzić, że Ci się sam nasiał...żeby mi się tak konopie chciały same nasiać Kasiu wspaniałe wieści o Twoim synku! Bardzo się cieszę, że wszystko zmierza ku dobremu! U nas dziś znowu błękitne niebo i 20 stopni...niby ma w dzień padać, ale pozyjemy zobaczymy, może jednak nie? |