Rozmowy przy kawie (13) |
Witojcie. Coś się nie mogę do kupy zebrać. Niech mi ktoś kopa na rozpęd da. Dziś mam tyle pracy, bo jutro gości mam a na mój tyłek grawitacja od wczoraj za mocno działa. Kawę już popijam, ale słabo działa. Help! To przez tę książkę... Ciągnie mnie do niej kurka florek i wciąż mi siedzi w głowie... Odkąd zaczęłam ją czytać, to lenistwo mnie wzięło i jakaś melancholia. Ona temu winna, że przyziemne sprawy jakoś się mniej ważne zrobiły... |