Rozmowy przy kawie (12) |
O! a u mnie 27stop. było wieczorkiem duchota cały dzień siedziałam w domciu dopiero wieczorkiem podlałam ogródek sił nabrał he, he Iwonko jednak przebrałam wiesz kogo. Dorotko tak pamiętam i mam od niej ślicznego aniołka ale ona już nie odzywa się a szkoda. |