Rozmowy przy kawie (12)
Witam Was w nowym dniu. Za ten miniony Augusta Luise już kwitnąca.



A z nadzieją na nowy, cudny dzień też Augusta z drugiej strony, obiecująca dopiero piękno i zapach - jeszcze w pąkach.



Nadzieja na deszcz spełzła na niczym mimo prognoz obiecujących deszcz od dwóch tygodni, wczorajszej i dzisiejszej aury zwiastującej rychłą burzę - ciemne, prawie czarne chmury kłębiące się na niebie, dość silny wiatr i wyjątkowo ciche ptaki. Warzywnik i skalniak podlałam wczoraj a dzisiaj niestety musiałam znowu podlać pomidory i ogórki i pierwszy raz od trzech tygodni podlać rabatki bo rododendron rozpoczynający kwitnienie zastrajkował i pokazał mi całkowicie zwiędnięte kwiaty. Umordowałam się przy tym podlewaniu bo jak można nie zmoczyć liści róż? Można jak podlewa się tuż przy ziemi. Pod koniec podlewania zaczęło kropić już chyba piąty raz dzisiaj. Już się zirytowałam, że jest dziewiąta, ja podlewam od trzech godzin a teraz zacznie padać. Ale... to był kolejny fałszywy alarm. Do teraz nie pada.

Margolciu współczuję stresu. Byś może trzeba zabieg powtórzyć. Mój wnuk tak miał, że nie wszystkie naczyńka zostały zamknięte za pierwszym razem i zabieg był powtarzany. U mnie też nie pada mimo obiecującej aury i prognoz pokazujących deszcz od dwóch tygodni. Jestem jednak w lepszej od Ciebie sytuacji bo wodę czerpię z wodociągów i nie muszę się martwić o stan wody w studni. Szkoda, że mimo XXI wieku nie mamy jeszcze wodociągów, kanalizacji i gazu w całym kraju. U mnie, co jest paradoksalne, nie ma ani gazu ani kanalizacji ale jest internet i zasięg sieci komórkowych.
Iwonko tak długo się nie odzywasz, że jestem pełna złych przeczuć - czyżby jednak basen?
Grażynko udało Ci się uchronić kiełbasę przed zagotowaniem? Chociaż taka pieczono-gotowana mogłaby być całkiem dobra. Nie próbowałam jeszcze ale dopuszczam taki wariant.
Misiu pal diabli figurę ale jak Twój cukier po takiej ilości słodyczy?
Zuzieńko dlaczego ten drugi pracodawca jest nazywany przez Ciebie "alternatywnym"? Masz zamiar zrezygnować z warszawskiego?


  PRZEJDŹ NA FORUM