Rozmowy przy kawie (12)
O, nienienie, do Mariusza nie jadę! Mam zakaz duzych zakupów bylinowych w tym sezonie, a u niego nie da się po prostu przyjechać niezobowiązująco i nic nie kupić....zostanę w domu i mogę wziąć w depozyt Wasze portfele, po wydzieleniu drobnej kwoty na zakupy, żebyście mieli za co do domu dojechać lol

Misiu, pogoda zdecydowanie nie sprzyjała dobrym humorom, a pewnie i Twoi domownicy bez slońca bardziej uciążliwi byli? Ale na szczęście jest już poprawa za oknem, przy najmniej u Was aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM