Rozmowy przy kawie (12)
Dzień dobry! Melduję, że dziś mam bluzkę z krótkim rękawem! I nie zmarzłam! Póki co słoneczko i błękit nieba, o czym już wspomniała Joasia.
Aniu baw się dobrze!
Wczoraj po południu posprzątałam na tarasie, co jest zajęciem niewdzięcznym i pracochłonnym z uwagi na wielość roślin doniczkowych ustawionych praktycznie wszędzie. Dziś rano wyległam z kawką i szlag mnie jasny trafił: W. po moim sprzątaniu zaczął usuwać przekwitające bzy i cały taras, stół i krzesła zasypane były śmieciami z bzu i drobnymi gałązkami diabeł... No i miałam dylemat: opierniczyć go za zniweczenie moich wysiłków oraz nieposprzątanie po sobie czy też wylewnie podziękować za to, że zajął się czynnością ogrodniczą...
Ot, wapros!


  PRZEJDŹ NA FORUM