Rozmowy przy kawie (12) |
Bogusiu a u nas szału nie ma - jak jechałam do szkoły, to wyszło słońce, teraz znowu się chmurzy od północy, tyle że w końcu cieplej jest W związku z tym nie nastawiam się na ogród, R. ma wrócić wcześniej to po południu i tak muszę iść kosić, bo w mniej uczęszczanych miejscach trawa sięga Sarze do szyi |