Rozmowy przy kawie (12) |
O! Margolciu i do mnie mają przyjechać dzieci z wnukami he, he już mój powędrował jak nigdy do sklepu ... mamy taki osiedlowy bardzo blisko i nakupował mięsiwa tak jakby w domu nie było o matulu...i już mi mówi co trzeba zrobić ...tak tylko ja robię. Pati wszystko robię ale jak zwykle jest znak zapytania tak dziś to by było nie możliwe. |