Rozmowy przy kawie (12)
Witajcie w ten paskudny poranek majowy brrrr gdzie to lato co?...kawusię piję i zastanawiam się, co robić mam, no na pewno nie pójdę w ogród, my nadal na ogrzewaniu lecimy, bo wysiedzieć się nie da, no i tym sposobem połączymy sobie dwa sezony grzewczediabeł

W szyciowym Maja i Olgawystawiłam na handelek, bo na firanki zbieram, jak by ktoś chętny to machniom lalki za banknocik bo jak przyjdą nowe mebelki to przydały by się nowe firanki co nie? i tak powtarzam mojemu mężusiowi, ale facet nie kuma o co biega i mówi mi, że te, co teraz są, to też ładne hihi ech te facety oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM