Rozmowy przy kawie (12) |
U mnie niestety też dalej taka beznadziejna pogoda. Przez chwile była nadzieja bo błękitne niebo się pokazało. Ale szybko zniknęło. Siedzę przed kompem w pełnych butach, spodniach i podkolanówkach i w nogi mi zimno. Górą mam dwa swetry i chustkę na plecach. Stawiam gorącą kawę i pyszny chlebek z ostatnimi własnymi powidłami. Depresja bez tego słońca jak nic nas dopadnie. Brązowieją mi liście hortensji - czego jej brakuje? O słonko się pokazuje... jest nadzieja! |