Rozmowy przy kawie (12)
Brry zimno a ja jutro chcę chcę na działkę. Nosi mnie po mieszkaniu siadam przy osobiscie wysianych kwiatkach i nie mogę się doczekać kiedy ja to wszystko posadze.Powoli urabiam męża bo i jemu już troszkę teskno za dzialeczka.OOstatni pobyt zaowocował postawieniem domku dla wnuczka trzeba jeszcze zrobić dach, schody z barierka, piaskownice i zamocować hustawke i zjeżdżalnie. To dla mnie dodatkowa praca bo m zatrudnia mnie jako pomoc stolarza.Biorac przykad z Pat zakupilam kwitnące sadzonki ogórków i te będą rosly w donicach będą szybciej od tych wysianych w gruncie.


  PRZEJDŹ NA FORUM