Kiedy zakwitną piwonie |
Wracam do Was po przerwie, moi drodzy Kompostowicze! Wprawdzie wpadałam ostatnio na kilka chwilek i coś niecoś gdzieniegdzie skrobnęłam, ale własnej relacji nie opracowałam, więc zaraz będę nadrabiać zaległości. Elu, jest mi przykro, że na tak długi czas zostałaś oderwana od swojego ogrodu. ![]() Ale ciesze się, że chociaz nasze roślinki sprawiają Ci trochę radości. Bardzo mocno Ci życzę, żeby się już wreszcie dobrze wszytko ułożyło. Zuziu, no te białe z fioletowym obrzeżeniem to moje ulubione. ![]() A rozsady domowe w moich uwarunkowaniach są męczące i trudne, często rozczarowują, ale po raz kolejny próbuję. Ostatnio dyniowate coś marnie powschodziły. Ekspresowo wykiełkowały nasiona dyń, które sama zebrałam. Wschody 100%. Sklepowe może ok. 50%. Kamilu, tej mojej piwonii to chyba jednak przesadzanie na takim etapie rozwoju trochę zaszkodziło, pewnie transport i lekkie wysuszenie. Ale jej listki ostatnio wyglądały jak te u Twojej na pierwszym zdjęciu, które ostatnio wkleiłeś. Więc chyba będzie o.k. Nie mam pojęcia co się stało tej Twojej, ale może odżyje, lub już to zrobiła? O pierwiastkach na pewno znajdziesz coś w necie. Potas np.: zwiększa krzewienie roślin i pobudza do wytwarzania nowych łodyg, zwiększa odporność roślin na suszę, zwiększa odporność roślin na choroby i wyleganie oraz zwiększa mrozoodporność, jest aktywatorem ponad 50 enzymów, bierze bezpośredni udział w gospodarce azotowej w roślinie. To cytuję za: http://www.wodr.poznan.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=2434:znaczenie-potasu-dla-ro%C5%9Blin&Itemid=1408 Iwonko: to może Twoja cebula szachownicy w tym roku urośnie, a zakwitnie w następnym? Uważaj na poskrzypki, zaraz napiszę o nich i o moich dwóch szachownicach perskich. Marysiu: to zaraz pomożesz mi na PW zidentyfikować Twoją siostrę. ![]() My przyjechaliśmy jako ostatni, więc ona pewnie nas pamięta, natomiast mnie bardzo trudno idzie z zapamiętywaniem od razu imion, bo dla nas wszyscy byli nowi. |