Janeczko - dziękuję bardzo za Twoją życzliwość i pamięć.
Coś ostatnio mało czasu na kompostownik, zdjęcia stare i powoli nieaktualne, a nie ma kiedy wstawić. Zostawiam więc wczorajsze zdjęcie powojnika, który kupiłam jako jedną z pierwszych roślin, a właściwie naciągnęłam męża jako dodatek do prezentu. Przez ponad 5 lat miał może jeden kwiatek, nawet liście takie sobie. Aż tu naraz w tym roku na zapomnianych i nie podciętych po zimie gałązkach kilka solidnych pąków było, które wczoraj chyba w prezencie urodzinowym zakwitły:
Jak wiecie co to za jeden to proszę o identyfikację. |