Trzymajcie mnie, bo zaraz tego mojego mężusia uduszę, albo kapciem walnę przez ten stary już łeb dogadać się nie możemy w sprawie tych mebli mam ochotę to pi...nąć i nic nie robić, nie kupować nic nie sprzątać i w ogóle nic, a nic nie podobają mu się żadne meble, noż ku....a mać żadne z katalogu i marudzi i mruczy coś pod nosem chyba się spakuje i do córci sobie pojadę i zostawię tego pryka marudnego samego jak to Betinka na swojego mówi szkodnik? to mój Maruda ale to chyba starość go dopada, bo taki nie był idę spać, bo jeszcze popełnię jakieś morderstwo |