Marysiu bardzo Ci dziękujemy za życzenia, by wszystko wypaliło..... Tylko co do tej relacji, to wiesz, że gęby się nie zamykają, o aparatach zapominamy.... Nasi mężowie nadają na jednej fali, to nie możemy na nich liczyć..... Mimo to, osobiście zagonię wszystkie forumki do oficjalnego zdjęcia na Kompostownik...
Dlaczego człowiek tak przeżywa takie spotkania?! Dom ogładzony, kwiaty w wazonie.... Ciasto w piekarniku, to fotki można obrobić i wstawić.
Ktoś od rana deszcz wieszczył.... zaufałam, nie podlewałam i nic..... Całe pranie już wyschło na wietrze. Trzeba będzie się do tego węża podłączyć jednak....
Jakiś czas temu pytałam o rozplenica japońską Hameln.... Byłam przerażona jej ekspansywnością, klnąc na tego co mi ją sprzedał, że jakieś trawsko polne mi sprzedał.... Odrostów mnóstwo, idzie w górę i teraz widać, że to już ona.... Nic nie obcinałam, jakoś sama zanikła, a zaraz po zimie (nie tak jak inne koło kwietnia) ruszyła, panosząc się wokół! Dostanie plastikowy ogranicznik, bo nie oddam jej całego ogrodu.... Połknęła cyprysika. Dziś musimy go przesadzić.
Teraz będzie tulipanowo..... prezentują się późne
|