Wiejskie zarośla, czyli przypadki szalonej Beatki
Sama jestem pełna podziwu dla siebie ,bo jeszcze w życiu darni nie ściągałam..

Pewien Pan i pewna Pani byli w sobie prawie zakochani...

W zeszłe lato pracował u nas taki dosć dostojny i słusznego wieku doręczyciel..upodobał sobie jedną z nas i dla niej znosił wiechcie bukietów z działki..niestety,to nie ja..
I mimo,iż nie byłam obiektem jego westchnień,a oblubienica za nic miała bukiety..to niby przez przypadek ,niby niechcący zagaiłam cos na temat liliowców..
Oczy mu rozbłysły,na drugi dzień miałam wiaderko floksów i liliowców ...do wsadzenia!Nie,nie mam pojęcia jakie gatunki..

Przywiozłam, wykopałam dołki w trawie i wsadziłam..teraz tam chciałam dosadzać,a tu darń jak złoto! No to poszła Betina w ogrody..uuurrraaa!

I ta jedna rabatka po 1L.coca-coli..

Wniosek nasuwa się jeden..na haju ,więcej się zrobi! pan zielonypan zielony

A prócz liliowców i floksów od nie-mojego-adoratora,rosną dwa gatunki bzów czarnych,aurea i nigra coś tam, 2 ketmie,żylistek pink pimpom,czy coś w tym rodzaju,perukowiec bordowy,2 dosć spore już derenie białe różnych gatunków,dziurawiec,i chyba wsadzę tam,bo jest miejsce,krzewiastą Annę Bellę hortusie..ona nie musi mieć ani cienia,ani zbyt kwasnej ziemi..no ,i oczywiscie jesienią dosadzę łany tulipanów,niskich floksów..i co mi tam jeszcze wpadnie w łapki..
Obsypię to słomą,a na wierzch korę..czy zwykłe zrębki..

Och! A jakby takie porobić pod innymi krzokami?aniołek Prezes koncernu Coca -Coli tantiemy mi bedzie wypłacać,skoro ja osobiście przyczynię się do wzrostu sprzedaży tegoż napoju..pan zielonypan zielony

A! Idę sadzić pory i selery,od brata dostałam..odwiedził nas akurat ,gdy walczyłam z ostatnimi grzywami spod derenia..

Ale może lepiej pod krzakami to ciut randapem maznąć,i potem zrywać darń..? Co?pan zielonypan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM