Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :) |
Margolcia_K pisze: zuzanna2418 pisze: ja tańcująca walczyka z grabiami przy dźwiękach piosenki Zbigniewa Wodeckiego "Opowiadaj mi tak" płynącej z odtwarzacza w aucie i inne kretynizmy Ło matko! To Ty należysz do tych ludzisków, co to włączają radio w samochodzie, otwierają drzwi i robią coś na podwórku, a muzyczka czy inna produkcja dźwiękowa hula sobie po okolicy, zakłócając ciszę i spokój natury tudzież sąsiadów????? A ja Cię tak lubiłam! Napisz mi, że to nieprawda! Ależ czemu nie? Gdybyż moi sąsiedzi zapodawali taki repertuar zamiast typowo wioskowego, to bym może dzieci miała wyedukowane muzycznie, a nie śpiewające przy zabawie "Ruda tańczy jak szalona" Zuziu, jak już obrobicie co najważniejsze u siebie na wsi, to powinniście ruszyć w trasę Kredkobusem i nagrywać programy ogrodnicze, takie co to pokazują w TV: wpada ekipa i 15 minut później ogród jest zrobiony na błysk Szkoda nie wykorzystać tej energii A pseudo z pewnością mamcie, na wsi wszystko musi mieć swoją nazwę/ nazwisko, żeby można było umiejscowić w czasoprzestrzeni...my np. jak dowiedziałam się nie dawno jesteśmy określani mianem "Rolniccy", czyli nazwiskiem poprzedniego właściciela...w sumie ich prawdziwe nazwisko jest dużo ładniejsze od naszego, możeby oficjalnie zmienić? |