Rozmowy przy kawie (12) |
aa... jeszcze mi się przypomniało, że o autach pisałyście ![]() Poprosiłam 2 dni temu M-ka, żeby mi nawigację przyczepił do szyby, bo mam zamiar uczyć się z nią jeździć. Wybieram się w lipcu do sanatorium, więc będzie jak znalazł... Ale do rzeczy... otóż M- chciał toto do szyby przykleić, przyciska a szyba ...eeeee - odjechała ![]() Tak mi coś podejrzanie świszczało w aucie ze 2 razy jak szybko jechałam, ale myślałam, że mam gdzieś boczną nie dokręconą. Musiałam jechać do fachowca by mi szybę wkleił. Dobrze, że mi nie odfrunęła na dach ![]() 2,5 stówki poszło... Tak się zastanawiam, czemu mi tyle nie płacą za pół godziny roboty.... |