Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Zuzka piękne dzięki za relację i za to że się w końcu rozpisałaś aniołek
Opisany przez Ciebie sposób pożegnania zmarłego jak i sam ceremoniał odprowadzania do grobu jest dla mnie nie zrozumiały płacze Hmm może co parafia to inna tradycja eh Jak wiesz żegnałam swoją Mamę nie cały rok temu i mimo że cmentarz na Majdanku jest już ogromy to ksiądz i załobnicy podołali przejść ten kilometr lub i więcej od kaplicy na własnych nogach za trumną wiezioną przez specjalne odkryte auto . Dziś myslę ,że dało by się to zrobić bez auta, bo silnych facetów było sporo ! No ale kto myśli o takiej organizacji w takiej chwili !
Ale wracając do sielskiej wsi to -no co mam powiedzieć ? Pięknie jest ,a już zaraz będzie jeszcze piękniej bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM