Rozmowy przy kawie (11)
Dzień dobry w wybitnie ponury poranek...dziś to ogrodu nie będzie, nawet do szkoły nie chce mi się jechać, bo czarno za oknem i nieustannie mży...trzeba będzie odkopać opalarkę i wrócić do skrobania drzwi aniołek

Ewo bardzo współczuję, to musi bolećzmieszany

Małgosiu Bukę czytam na FB, niezła jest bardzo szczęśliwy

No to kawa trzeźwiąco-budząca podana, jakby wstrętnie nie było za oknem, wyjść trzeba...do końca roku szkolnego 51 dni bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM