Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Witam kochanych gości! Tak, na wsi byłam, luksusowo po dwóch tygodniach od poprzedniego wyjazdu! Neta tam nie mamy, tzn. w telefonie mam, ale w ogóle nie używam. No, musiałam przelew zrobić ostatniego dnia okresu rozliczeniowego na mój ukochany urzędzik skarbowy diabeł i do tego użyłam jednorazowo.
Było pięknie, zatyraliśmy się prawie na amen, ale skoro jednak żyję, to opisze wkrótce co i jak. A, oprysk drzew zrobiliśmy, faza różowego pąka... może nie za późno.


  PRZEJDŹ NA FORUM