| Rozmowy przy kawie (11) |
| Wróciliśmy z lekka kontuzjowani po orce na wsi ja z godnością liżę rany jednym słowem prawie umiera ,leży i stęka bo taki "połamamy"/ Ledwo udało mi się go namówić na działeczkę. Trawsko urosło przez ten tydzień niemożliwie , jak pogoda sie utrzyma to jutro będzie koszenie. Musze nadrobić zaległości , bo nie jestem w temacie , ale puki co, wstawię parę zdjęć z działki , bo na wsi ani jednego nie zrobiłam , tak byliśmy zajęci. |