Rozmowy przy kawie (11)
Jak to dobrze, że mój mąż zapaleńcem sportowym nie jest......, zresztą i tak by się po wczorajszym tyrańsku nie wstał...



Mała burza mózgów..... Muszę podzielić ten wczoraj skopany kawałek na trzy rabaty. Po prawej są pergole z różami. Za mną dwa duże cyprysy i trawy. Są tu róże, irysy, goździki brodate. Na pierwszym planie jest maleńka sosna i hibiskus. Obok nich będą przesadzone maleńkie cyprysiki - miniaturki. Jakieś pomysły?



  PRZEJDŹ NA FORUM